I przy tej okazji nasi słuchacze pytają, jak to jest, że dziura raz załatana, po dwóch tygodniach znowu wymaga wypełnienia. Technologiczną stronę takich remontów wyjaśnia prezes Miejskie Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Chełmie - Sebastian Łukowiec.
Ulice mają już swoje lata i w czasach, gdy je budowano - nie brano pod uwagę aż takiego natężenia ruchu, który mamy dziś. Pozostaje zatem pytanie, czy takie łatanie dziur można zrobić lepiej?
Złotego środka nie ma - przyznaje nam prezes Łukowiec. Porównuje nawet takie łatanie dziur do naprawy popękanej ściany domu - co da usunięcie jednej cegły i zastąpienie jej nową, skoro cała ściana się wali? Skoro jednak nie ma pieniędzy na wyremontowanie całej ulicy, to lepsze takie fragmentaryczne łatanie, niż patrzenie, jak dziura się powiększa.




![Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM] Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM]](https://static2.radiobonton.pl/data/articles/sm-4x3-oskubala-klientow-krasnostawskiego-banku-ukrywala-sie-20-lat-namierzyli-ja-lubelscy-lowcy-glow-1760860830.webp)



Napisz komentarz
Komentarze