Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Biegiem na Jasną Górę - bez przystanków

Jedni na pielgrzymkę jeżdżą autokarami, inni rowerami, a ci najbardziej zahartowani w bieganiu - biorą udział w maratonach na Jasną Górę. Jednym z tych ostatnich jest pochodzący z Rejowca Fabrycznego - 26-letni Marcin Rura.
Biegiem na Jasną Górę - bez przystanków

Autor: www.freeimages.com

W ubiegły weekend Marcin przebiegł 170 kilometrów. Bez postojów na sen czy większy posiłek. Przez cały bieg wypił około 50 litrów wody i przyjął 15 tysięcy kilokalorii z jedzenia. A to wszystko z jednego, ważnego powodu - właśnie w sobotę obchodził swoje 26 urodziny. Organizator biegu - którym jest Stowarzyszenie Vajra - również sprawił mu prezent - Marcin biegł z numerem 1 na koszulce. Maratończyk z Rejowca Fabrycznego dobiegł na metę w Częstochowie jako 13. Przed kilkoma laty Marcin Rura postanowił diametralnie zmienić swoje życie - ważąc 110 kilogramów, zdecydował, że zostanie biegaczem. Niedawno przeszedł na etap długich i ultra dystansów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ania 25.10.2016 09:05
A ja poznałam Marcina na karaoke :-) Jest nie tylko świetnym biegaczem, ale i wspaniałym człowiekiem. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!

krzysiek 21.10.2016 17:04
Poznałem Marcina na festiwalu biegów juz wtedy bylem pełen podziwu ale teraz duży szacun dla ciebie pozdrawiam

Angela 21.10.2016 13:19
Marcin zawsze był fighterem :)

ReklamaRezonans Chełm
Reklama
Reklamabadania Luxmed
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
test