Pierwszą bramkę dla biało-zielonych zdobył Hubert Krawczun, a drugą Maksymilian Cichocki.
- Mierzyliśmy się na trudnym terenie z przyzwoitą drużyną, więc spodziewaliśmy się niełatwego meczu - mówi trener Chełmianki Ireneusz Pietrzykowski. - Boisko było dosyć grząskie, więc musieliśmy się też ubrudzić, żeby wygrać. Niemniej jednak, przebieg meczu pod naszą kontrolą, gospodarze mieli niewiele groźnych sytuacji, także nasze zwycięstwo zasłużone.








Napisz komentarz
Komentarze