Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Piłka nożna

Chełmianka znów z remisem. Przesądził kontrowersyjny karny

Kolejny rywal ze Świdnika i kolejny podział punktów. W spotkaniu ósmej kolejki Betclic III ligi Chełmianka 1:1 zremisowała u siebie z ówcześnie liderującą Avią. Gospodarzom niemal udało się dowieźć zwycięstwo do końca, jednak "zderzenie" zawodników, które zdawał się dostrzec jedynie główny sędzia, sprawiło, że przyjezdni nie wracali z pustymi rękoma.
Chełmianka znów z remisem. Przesądził kontrowersyjny karny

Biało-zieloni wyszli na prowadzenie już w 10. minucie, kiedy Bartłomiej Korbecki zgrabnie przebił się przez defensorów Avii i strzałem z kilkunastu metrów umieścił piłkę w siatce za plecami Mateusza Białki. Po stracie bramki goście ruszyli do ataku, jednak mimo tworzenia sytuacji brakowało im dokładności, ale i czujności nie tracił również goalkeeper gospodarzy Adam Wilk. Tuż przed zejściem na przerwę okazję na drugiej trafienie miał Piotr Cichocki, który dostał futbolówkę od Korbeckiego, aczkolwiek strzał zakończył się pudłem.

Po zmianie stron zespół ze Świdnika wyraźnie chciał odwrócić losy spotkania, szczególnie, że na szali było utrzymanie na fotelu lidera. Po niecałym kwadransie do remisu próbował doprowadzić Dominik Pisarek, chwilę później wtórował mu Andrij Remeniuk, ale jego strzał z rzutu wolnego skończył się na ominięciu słupka. Niedługo potem do głosu coraz częściej dochodzili biało-zieloni, szanse na gole mieli Bartłomiej Korbecki, Maksymilian Cichocki i Szymon Kiebzak, lecz na drodze stawali im obrońcy Avii. Do końca spotkania zostało zaledwie kilka minut i właśnie wtedy los uśmiechnął się do przyjezdnych, chociaż po bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Po akcji skonstruowanej przez gości piłka trafiła ostatecznie pod nogi Dominika Pisarka, a ten z kolei posłał ją nad poprzeczką i nad idącym w jego stronę Adamem Wilkiem. Ku zaskoczeniu osób obecnych na meczu sędzia dostrzegł, że między zawodnikami doszło do kontaktu i podyktował... rzut karny dla Avii. Tego z kolei nie zmarnował Paweł Uliczny i chwilę później spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

- Jest niedosyt, ponieważ wydaje mi się, że z przebiegu meczu bardziej zasłużyliśmy na zwycięstwo - mówił po spotkaniu trener Chełmianki Ireneusz Pietrzykowski. - Graliśmy z zespołem, który, podobnie jak my, pretenduje do zwycięstwa w lidze, więc było wiadomo, że nie będzie to jednostronny pojedynek, a Avia będzie mocniej atakować będąc pod presją. Jeśli chodzi o karnego, to moim zdaniem sędzia się po prostu pomylił, i szkoda, bo gdyby nie to, to mielibyśmy trzy punkty.

Teraz czytane:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Radio Bon Ton - obserwuj nas w Wiadomościach Google
ReklamaAdea
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Córcia ze złotą rybkąTreść komentarza: Cieszę się, że mogę być częścią tej pasji. Cała rodzina jest dumna z takiego talentu. 💖Data dodania komentarza: 7.08.2025, 11:50Źródło komentarza: Nasze Małe Wyspy 6.08.2025 - na wyspę fotograficzną Radka Masłowskiego zaprasza Anna BobruśAutor komentarza: Treść komentarza: Pani Żaneta pełen profesjonalizm i zaangażowanie. 👌Data dodania komentarza: 27.06.2025, 23:11Źródło komentarza: Goście Radia Bon Ton. "Drzewo genealogiczne, które połączyło pokolenia". O konkursie "Bez korzeni nie zakwitniesz".Autor komentarza: CzarliTreść komentarza: No nie. Polecam zapoznać się z orzecznictwem sądów. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych to nie jest wyłącznie pieszy, którego jedna noga jest na chodniku, a druga na ulicy. Taka interpretacja byłaby absurdalna. Wg dotychczasowego orzecznictwa, jeśli pieszy w sposób oczywisty swoim zachowaniem sugeruje zamiar wejścia na przejście dla pieszych, to jest pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 18:12Źródło komentarza: Gość Radia Bon Ton - Mariusz Ostrowski, dyrektor WORD w ChełmieAutor komentarza: tubylecTreść komentarza: Zgodnie z artykułem 13, ustępem 1a ustawy o Prawie o ruchu drogowym, informują w dość jasny sposób: „Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju”. Przepis wyraźnie wskazuje, że zbliżając się do przejścia pieszy pierwszeństwa nie ma. twierdzenie, że jest inaczej jest nadinterpretacją chętnie wykorzystywaną przez stróżów prawa i cwaniaczków naciągających kierowców na mandat lub "rekompensatę". Kamera w samochodzie pozwoli uniknąć wielu kłopotów.Data dodania komentarza: 16.05.2025, 17:02Źródło komentarza: Gość Radia Bon Ton - Mariusz Ostrowski, dyrektor WORD w ChełmieAutor komentarza: strony-internetowe.radom.plTreść komentarza: superData dodania komentarza: 25.04.2025, 00:46Źródło komentarza: BLIŻEJ KULTURY (odc. 157)
Reklama
test