Dostajemy coraz więcej sygnałów, że na terenie naszego miasta dochodzi bowiem do kradzieży plonów. Właściciele takich ogródków mają swoją teorię, dlaczego dochodzi do takich sytuacji. Mówi Danuta Dąbska, jedna z działkowiczek:
Niestety, namierzenie złodziei nie jest łatwe, podobnie jak złapanie ich na gorącym uczynku. Działkowicze ostrzegają więc siebie nawzajem o zachowanie czujności. Szczególnie, że ceny owoców i warzyw wciąż utrzymują się na wysokim poziomie.
Napisz komentarz
Komentarze