Mówi leśniczy Piotr Kosmala:
Zasady korzystania z powyższej lokalizacji są opisane w szczegółowym regulaminie na tablicy obok. Dojście do celu jest z kolei oznaczone od strony ul. Hrubieszowskiej, jak i Modrzewiowej. Miejsce na ognisko w lesie Borek powstało z inicjatywy Stowarzyszenia Werwa, które wraz ze Strażą Leśną, od lat walczy z leśnymi śmieciarzami.
Nadleśnictwo Chełm stale monitoruje miejscowe lasy, ale koszty związane z interwencjami ciągle są wysokie.
- Staramy się na bieżąco wykrywać naruszenia przepisów, w tym roku odnotowaliśmy już 42 przypadki, dotyczące zarówno zaśmiecania, jak i wjazdu do lasu. Te interwencje nigdy nie kończą się pouczeniem, tylko mandatami i skierowaniami spraw do sądu - dodaje Piotr Kosmala.
Pozostaje mieć nadzieję, że możliwość legalnego i bezpiecznego urządzania ognisk w lesie zmniejszy liczbę dzikich biwaków. Skutkiem takich nielegalnych "imprez" są góry odpadów, niedogaszone ogniska, a także ryzyko pożaru. Jedno z takich miejsc nasi słuchacze wskazali w Kumowej Dolinie:






![Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM] Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM]](https://static2.radiobonton.pl/data/articles/sm-4x3-oskubala-klientow-krasnostawskiego-banku-ukrywala-sie-20-lat-namierzyli-ja-lubelscy-lowcy-glow-1760860830.webp)

Napisz komentarz
Komentarze