Na granicy w Dorohusku zatrzymano pokaźny ładunek farmaceutyków. Prawie 2 tysiące sztuk różnych specyfików, m.in. przeciwzakrzepowych, uspokajających i przeciwbólowych, usiłował je wwieźć do naszego kraju 47-letni pasażer ukraińskiego autobusu. Mężczyzna twierdził, że leki były przeznaczone na prywatne potrzeby jego rodziny. Celnicy skonfiskowali towar, a jego właścicielowi postawili zarzuty skarbowe. Zgodnie z prawem, podróżny ma prawo przewozić pięć najmniejszych opakowań leku na własne potrzeby.
Tak wyglądał weekend w Dorohusku, ale równie ciekawie było na innych przejściach granicznych. W Terespolu - zatrzymano Białorusinkę podróżującą w kamizelce wykonanej ze skóry rysia - gatunku objętego międzynarodową ochroną. Natomiast w pociągu relacji Moskwa-Warszawa wpadł obywatel Mongolii. Mężczyzna wiózł ze sobą cztery skamieliny, dziesięć fragmentów kości - prawdopodobnie wielbłąda, stop miedzi oraz posrebrzaną miskę. To wszystko miały być pamiątki z podróży.






![Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM] Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM]](https://static2.radiobonton.pl/data/articles/sm-4x3-oskubala-klientow-krasnostawskiego-banku-ukrywala-sie-20-lat-namierzyli-ja-lubelscy-lowcy-glow-1760860830.webp)



Napisz komentarz
Komentarze