Wyobraźcie sobie taką sytuację, że o cenie zakupów dowiadujecie się dopiero na koniec? Znaczy wiecie, że ceny w sklepie Sklep zaczynają się od 10 złotych, ale na koniec kasjerka nabija wam 500 złotych. Abstrakcja? Nie! Do niedawna tak wyglądała sytuacja na pierwotnym rynku nieruchomości w Polsce. Jednak takie praktyki ukrócono w nowelizacji ustawy deweloperskiej. O szczegółach tych regulacji mówi nam Aleksandra Skibińska:
Co jednak w kwestii kar? Ile grozi takiemu deweloperowi za dalsze uskutecznianie podobnych praktyk? Kwestię tłumaczy Marta Worobij:
SPRAWDŹ WIĘCEJ!








Napisz komentarz
Komentarze