W ostatnim meczu rundy jesiennej Chełmianka Chełm bezbramkowo zremisowała u siebie z drużyną Wisłoki Dębica.
- Na pewno zrobiliśmy za mało, żeby to spotkanie wygrać, szczególnie w pierwszej połowie, która była bardzo bezbarwna, nie stworzyliśmy klarownych sytuacji i brakował gry i akcji, które dawały nam przewagę blisko pola karnego - podsumowuje trener Chełmianki Ireneusz Pietrzykowski. - Druga połowa już lepsza, przeważaliśmy, jednak zabrakło skuteczności i bramek.
To jednak nie koniec tegorocznych rozgrywek biało-zielonych. Zespół czekają jeszcze dwa spotkania awansem z rundy jesiennej (z Podlasiem Biała Podlaska i Sokołem Kolbuszowa Dolna), a także mecz pucharowy z Bugiem Hanna.
Wynikiem 0:3 (19:25, 20:25, 15:25) siatkarze InPostu ChKS Chełm ulegli Skrze Bełchatów we wczorajszym plusligowym spotkaniu w hali MOSiR.
- Mecz nie poszedł tak, jak sobie założyliśmy i na pewno mieliśmy apetyty na więcej. Czuliśmy się dobrze przygotowani, ale rzeczywistość okazała się brutalna - mówi trener InPostu ChKS Chełm Krzysztof Andrzejewski. - Zespół z Bełchatowa zagrał bardzo dobre spotkanie, bardzo ciężko było im się postawić, a gra się tak, jak przeciwnik pozwala. My pozwoliliśmy na zdecydowanie zbyt dużo.
Bardzo dobrze zapaśniczki Cementu Gryfa Chełm zaprezentowały się w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski U22, które rozegrały się w stolicy Polski.
Szans rywalkom nie dała Alicja Nowosad, która wygrywając wszystkie walki sięgnęła po złoty medal w kategorii do 62 kg. Srebrny krążek zawiesiła natomiast na szyi Madison Sandquist (przebywająca w Chełmie reprezentantka Sacred Heart University), która z kolei rywalizowała w kategorii do 76 kg. Na piątym miejscu stołeczne zmagania zakończyła Marta Gajowniczek (kat. do 62 kg), natomiast na siódmym Natalia Nikitich (kat. do 57 kg).
Wspólnie reprezentantki Cementu Gryfa Chełm zajęły piąte miejsce w klasyfikacji drużynowej w gronie 19 klubów.
Zespoły chełmskiej klasy okręgowej rozpoczęły już okres roztrenowania po niedawno zakończonej rundzie jesiennej. Niemal do końca pozycję lidera udało się utrzymać Eko Różance, która jednak finalnie w połowie sezonu plasuje się na drugim miejscu.
- Jesteśmy zadowoleni z przebiegu rundy jesiennej, bo plasujemy się w czołówce, a w gruncie rzeczy nie spodziewaliśmy się tego przystępując do rozgrywek jako beniaminek. Mogło być lepiej, gdybyśmy wygrali więcej spotkań, nie cieszymy się z osiągniętego wyniku. Tracimy do Astry cztery punkty, więc musimy dobrze przepracować okres przygotowawczy, żeby runda wiosenna przyniosła jeszcze lepsze rezultaty - mówi trener Eko Różanki Patryk Błaszczuk.





![Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM] Oskubała klientów krasnostawskiego banku. Ukrywała się 20 lat. Namierzyli ją lubelscy „łowcy głów” [FILM]](https://static2.radiobonton.pl/data/articles/sm-4x3-oskubala-klientow-krasnostawskiego-banku-ukrywala-sie-20-lat-namierzyli-ja-lubelscy-lowcy-glow-1760860830.webp)


Napisz komentarz
Komentarze