Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy
Reklama
Chełm wodorową stolicą regionu

Ekologiczny luksus w Chełmie. Wodorowe autobusy wożą za darmo, ale koszty rosną

26 autobusów wodorowych wozi już chełmian na wszystkich liniach. Dostawy zakończono w październiku, stacja tankowania pracuje bez przestojów, a w tle trwa przebudowa zaplecza i pętli. Spółka równolegle wyprzedaje skrajnie wyeksploatowane mercedesy i tłumaczy, jak po wprowadzeniu darmowej komunikacji wygląda finansowanie przewozów.
Ekologiczny luksus w Chełmie. Wodorowe autobusy wożą za darmo, ale koszty rosną
Chełm ma już 26 autobusów wodorowych.

Źródło: CLA

Na ulicach Chełma nie sposób ich nie zauważyć - ciche, eleganckie, ekologiczne. Wodorowe autobusy CLA na dobre wpisały się już w krajobraz miejskich ulic. To pierwsza w historii miasta tak duża wymiana taboru, a zarazem jeden z największych projektów ekologicznego transportu w Polsce Wschodniej.

- W taborze mamy dziś 26 autobusów wodorowych i wszystkie są dopuszczone do ruchu - potwierdza Artur Mazurek, kierownik eksploatacji Chełmskich Linii Autobusowych.

Ostatnie pojazdy dotarły w październiku, kończąc cykl czterech dostaw, który rozpoczął się jeszcze wiosną. Trzy terminy udało się zachować zgodnie z planem, jedynie pierwsza partia opóźniła się o niespełna trzy tygodnie.

Najdroższa inwestycja w historii CLA

Nowe autobusy to efekt umowy podpisanej 18 marca 2024 roku przez prezydenta miasta Jakuba Banaszka z firmą PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy z Konina. Kontrakt wart blisko 97 milionów złotych został wyłoniony w przetargu spośród trzech ofert.

Ale inwestycja nie kończy się na samych pojazdach. Przy ul. Okszowskiej powstaje nowoczesna zajezdnia z zapleczem socjalnym dla kierowców, a w kilku punktach miasta - na Karłowicza, Ceramicznej i w Zawadówce - powstają nowe pętle autobusowe. Remonty obejmą również przystanki, które dotąd nie były modernizowane. 

Pierwsze miesiące bez większych problemów

Jak przyznaje kierownictwo CLA, początek nie obył się bez drobnych usterek. 

- W pierwszych tygodniach po dostawie pojawiły się pewne problemy z oprogramowaniem, ale po aktualizacji systemu zniknęły - mówi Mazurek.

Zdarzały się też pojedyncze awarie klimatyzacji, kamer czy reduktora wodoru, ale wszystko usuwano na bieżąco. Serwis reaguje w ciągu 1–3 dni, a w razie potrzeby na linię natychmiast wyjeżdża autobus rezerwowy z zajezdni.

Stacja tankowania wodoru działa w pełnym zakresie i – jak podkreśla spółka – bez przestojów. Ewentualne drobne usterki obsługuje całodobowy serwis techniczny. W planach na razie nie ma rozbudowy infrastruktury tankowania wodoru, ale jak zapewniają władze CLA, system działa stabilnie i pokrywa zapotrzebowanie całej floty.

Wodorowy rachunek: 5,6 miliona rocznie

Choć pojazdy nie emitują spalin, tanie nie są. 6 listopada 2024 roku prezes CLA Mariusz Chudoba podpisał z firmą PAK-PCE Stacje H₂ sześcioletnią umowę na dostawę 430 tysięcy kilogramów wodoru, z gwarancją odbioru co najmniej 322,5 tys. kg.
Cena? 68,90 zł netto za kilogram. Przy planowanym przebiegu 900 tys. kilometrów rocznie "wodorowce" zużyją około 66 tysięcy kilogramów paliwa, co oznacza ponad 5,6 mln zł brutto rocznych kosztów.

Dla porównania: sześć pozostałych autobusów diesla w CLA spala paliwo za ok. 354 tys. zł rocznie. Wodorowa technologia jest więc droższa, ale miasto stawia na ekologię, ciszę i nowoczesność.

- To ogromny krok naprzód - zarówno technologicznie, jak i wizerunkowo. Wodorowce to wizytówka miasta - podkreślają w CLA.

Dodatkowo we flocie pozostanie 6 autobusów z silnikami diesla, które - jak przewiduje spółka - przejadą ok. 200 tys. km rocznie, a koszt paliwa wyniesie 288 tys. zł netto (354 tys. zł brutto). 

Dla porównania - W 2022 roku wydatki na paliwo dla 30 "dwudziestokilkuletnich" autobusów marki mercedes wyniosły niemal 2,9 mln zł brutto, natomiast w 2023 roku zmniejszyły się do 2,6 mln zł brutto.

Bezpłatnie, ale nie za darmo

Od 2021 roku w Chełmie obowiązuje bezpłatna komunikacja miejska. Koszty funkcjonowania CLA pokrywa budżet miasta. W 2025 roku rekompensata wyniosła około 12 milionów złotych, a przyszłoroczne koszty – głównie z powodu ubezpieczenia nowego taboru – sięgną nawet 17 milionów złotych.

Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego Rady Miasta Chełm, radny Łukasz Krzywicki (Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej) dociekał, dlaczego spółka, mimo braku sprzedaży biletów, wykazuje zysk. Odpowiedź prezesa była jednoznaczna: to „zysk rozliczeniowy” wynikający z unijnych przepisów i umowy z miastem, a nie realny zarobek.

- Nigdzie na świecie komunikacja miejska nie jest opłacalna. Wszystkie samorządy dopłacają do transportu publicznego, bo to zadanie własne gminy - przypominał prezes Chudoba.

Stare autobusy na złom, nowa linia w planach

Z 30 wysłużonych mercedesów w CLA zostało już tylko dziesięć - cztery jeszcze kursują, a reszta czeka na sprzedaż. Chełmskie mercedesy są w wieku od 20 do 25 lat, z przebiegami od 1 miliona do 1,5 miliona km, co oznacza, że są bardzo zużyte i nie nadają się do dalszej eksploatacji. Dotychczas sprzedane zakupiły firmy zajmujące się złomowaniem pojazdów. Cena wynosiła około 10 tys. zł brutto za sztukę. 

"Wodorowce" w pełni zastąpiły stare pojazdy, więc liczba kursów się nie zmieniła. 

- Ilość posiadanych pojazdów i wielkość obecnie realizowanej siatki połączeń, w naszej ocenie, nawet w przypadku awarii kilku pojazdów jest optymalna i pozwoli na realizację rozkładu jazdy w pełnym zakresie - tłumaczy Mazurek.

Spółka analizuje jednak nową linię łączącą centrum miasta z chełmskim szpitalem przez wiadukt i ul. Rejowiecką, która ma pozwolić ominąć wiecznie zakorkowany przejazd kolejowy przy ul. Lubelskiej.

Komfort i cisza zamiast spalin

Nowe autobusy to nie tylko inwestycja w środowisko, ale też w komfort podróży. Kierowcy chwalą m.in. zamknięte kabiny, klimatyzację, czujniki martwego pola, kamery cofania i wentylowane fotele, a pasażerowie - ciszę i równą, płynną jazdę.

- To zupełnie inny standard podróżowania. Cicho, czysto - po prostu komfortowo - mówi pan Adam, spotkany na przystanku przy Lwowskiej.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Radio Bon Ton - obserwuj nas w Wiadomościach Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EudżiTreść komentarza: Zapowiada się ciekawie, dobry pommysł na scenariuszData dodania komentarza: 3.12.2025, 19:40Źródło komentarza: BLIŻEJ KULTURY (odc. 311) - Film „Bugonia” w specjalnej projekcji DKF "Rewers"Autor komentarza: TomiWuTreść komentarza: BRAWA DLA ORGANIZATORÓW AKCJI!!! TYLKO CHEŁMIANKA!!!Data dodania komentarza: 27.11.2025, 20:44Źródło komentarza: Biało - Zielony Mikołaj znowu w akcjiAutor komentarza: Starszy PanTreść komentarza: Spółdzielczy Dom Handlowy "Kosmos" i kawiarnia. Dysponuję zdjęciem dowodzącym, że tak właśnie było. Kosmos przylgnął do kawiarni zwyczajowo, powodem był "mural" na jednej ze ścian. Jego autorem był chełmski nauczyciel, pan Lewczuk.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 14:20Źródło komentarza: Kroniki miasta. Jesień 1970 roku w Chełmie: SDH z akcją pomocową, Trubadurzy nie dojechali, kontynuacja budowy miejskiego szaletuAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: Wspaniały koncert, byłam w Lublinie, polecam gorąco.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 12:06Źródło komentarza: BLIŻEJ KULTURY (odc. 302) – "Pop Opera" w Chełmskim Domu KulturyAutor komentarza: DorciaTreść komentarza: Warto się wybrać w sobotni wieczór. Trochę opery, trochę musicalu, trochę rozrywki, wszystko lekko oprawione dialogami artystów. Wśród wokalistek nasza dziewczyna z Chełma - Angelika Gaj.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 12:02Źródło komentarza: BLIŻEJ KULTURY (odc. 302) – "Pop Opera" w Chełmskim Domu Kultury
Reklama
test