Pracownicy odbierający odpady zauważają, że śmieci nierzadko trafiają do niewłaściwych pojemników, co prowadzi do zanieczyszczenia odpadów segregowanych i ich przekwalifikowania na odpady zmieszane. To z kolei oznacza wyższe koszty odbioru i zagospodarowania – cena utylizacji tony odpadów zmieszanych jest nawet dwukrotnie wyższa niż tony odpadów posegregowanych.
– W związku z coraz częściej pojawiającymi się nieprawidłowościami w segregacji odpadów w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną kontrole wyrywkowe oddawanych śmieci. Przypominamy, że segregacja jest obowiązkiem każdego z nas, a odpadów kuchennych nie można mieszać z odpadami zmieszanymi. Zadbajmy wspólnie, by koszty odbioru odpadów w naszej gminie były jak najniższe – apeluje wójt gminy Urszulin Adam Panasiuk.
Nieprawidłowości mogą mieć także konsekwencje dla całej gminy. Brak właściwej segregacji grozi nieosiągnięciem obowiązkowego poziomu recyklingu i nałożeniem kar finansowych sięgających kilkudziesięciu tysięcy złotych. To obciążyłoby lokalny budżet i mogło przełożyć się na wysokość podatków oraz realizację inwestycji.
Każdy właściciel nieruchomości – zarówno domu jednorodzinnego, mieszkania w bloku, działki letniskowej, jak i przedsiębiorstwa – odpowiada solidarnie za poprawną segregację. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, odpady należy dzielić na pięć frakcji: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bioodpady oraz odpady zmieszane. Do pojemnika na odpady zmieszane powinny trafiać jedynie te resztki, których nie można przyporządkować do żadnej z pozostałych kategorii.
Aby przeciwdziałać problemowi, gmina Urszulin zapowiada kontrole wyrywkowe, prowadzone bez wcześniejszego uprzedzenia. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości odpady zostaną zakwalifikowane jako zmieszane, a informacja trafi do Urzędu Gminy, co może skutkować postępowaniem administracyjnym i naliczeniem podwyższonej opłaty.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze