Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Wraca pomysł sprzed lat? Tak rząd chce pomóc w kupnie mieszkania

Rząd ma stary-nowy pomysł na program mieszkaniowy. Co to oznacza dla osób, które chcą kupić własne M? Na razie wiemy tyle, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad nowym programem mieszkaniowym, który będzie zawierał limity cenowe, podobne do tych z "Mieszkania dla Młodych".
Wraca pomysł sprzed lat? Tak rząd chce pomóc w kupnie mieszkania
Teraz jest nowa koncepcja. Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad programem, który ma być podobny do programu "Mieszkania dla Młodych"

Autor: Canva

Programów, które miały pomóc w kupnie domu lub mieszkania w Polsce było już mnóstwo. Jedne były bardziej udane, inne mniej. Każdy rząd brał za punkt honoru wymyślenie nowego systemu, który będzie lepszy od poprzedniego. Nie zawsze to wychodziło. W 2023 r. funkcjonował jeszcze „Bezpieczny kredyt 2 procent” opierający się na dopłacaniu przez państwo do kredytu. Rząd KO-TD-Nowa Lewica podbił stawkę, zapowiadając kredyt 0 procent. Ale go nie będzie, bo rząd wycofał się jednak z tego pomysłu. Z wielu powodów.

Nowy pomysł?
 

Teraz jest nowa koncepcja. Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad programem, który ma być podobny do programu "Mieszkania dla Młodych". 

–  "Mieszkanie dla Młodych" to sto kilkadziesiąt tysięcy mieszkań, które dzisiaj służą wielu ludziom objętych wówczas pomocą. To jest program, z którego warto czerpać, bo nie przyczynił się do podwyżki cen – powiedział PAP minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

Szczegóły mamy poznać jeszcze w pierwszym kwartale tego roku. Minister zaznacza też, że program będzie obejmował szerszą grupę odbiorców. 

– Nie chcę popełniać błędów, które już były popełniane, kiedy raz koncentrowano się tylko na społecznych formach budownictwa, potem tylko na budownictwie własnościowym. Ja bym chciał, żeby program obejmował zarówno budownictwo komunalne, społeczne: TBS-y, spółdzielnie, SIM-y, ale także budownictwo własnościowe, z którym wiele osób wiąże swoją przyszłość i bezpieczeństwo. Ich też nie można skazywać na brak pomocy i wsparcia – powiedział.

Przypomnijmy, rząd pod koniec 2024 r. wycofał się z kredytu 0 proc., znanego "Kredytem na Start".

 –  Wielokrotnie mówiłem w ostatnich tygodniach, żebyśmy nie przywiązywali zbyt dużej uwagi do nazw, a szukali dobrych rozwiązań. Dalej szukamy takich rozwiązań, które będą do przyjęcia w całej koalicji. Jesteśmy coraz bliżsi uzyskania kompromisu – tłumaczył decyzję Paszyk.

"Mieszkanie dla Młodych"
 

"Mieszkanie dla Młodych" to jeden z bardziej udanych programów. Działał od 2014 do 2018 roku. Polegał na tym, że państwo dokładało do wkładu własnego przy kupnie mieszkania lub domu. Wysokość pomocy zależała od kilku czynników, jak np. liczebność rodziny. Plusem tego programu było to, że można było kupować na rynku pierwotnym i wtórnym, były premie finansowe, jeżeli po zakupie mieszkania w tej rodzinie urodzi się dziecko.

– Osiem lat temu otrzymaliśmy ponad 70 tys. zł na zakup domu – wspomina pan Rafał. I dodaje, że staranie się o pieniądze z MDM nie było trudne.  – Właściwie o wszystko zadbał bank udzielający nam kredytu. Pamiętam też, że trafiliśmy w dobry moment, kiedy jeszcze ceny mieszkań nie szalały, a w MDM było dużo pieniędzy. Jakiś rok później, kiedy program się kończył, ludzie masowo składali wnioski i nie każdy dostał wtedy pieniądze.

Minusem programu było jednak to, że obowiązywały limity cenowe za metr kwadratowy. Ustalany był dla każdej lokalizacji indywidualnie. Okazywało się potem, że w dużych miastach jak Kraków czy Warszawa trudno było znaleźć mieszkanie w „urzędowej” cenie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Radio Bon Ton - obserwuj nas w Wiadomościach Google
Reklamaopał kolejowa
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Treść komentarza: Pani Żaneta pełen profesjonalizm i zaangażowanie. 👌Data dodania komentarza: 27.06.2025, 23:11Źródło komentarza: Goście Radia Bon Ton. "Drzewo genealogiczne, które połączyło pokolenia". O konkursie "Bez korzeni nie zakwitniesz".Autor komentarza: CzarliTreść komentarza: No nie. Polecam zapoznać się z orzecznictwem sądów. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych to nie jest wyłącznie pieszy, którego jedna noga jest na chodniku, a druga na ulicy. Taka interpretacja byłaby absurdalna. Wg dotychczasowego orzecznictwa, jeśli pieszy w sposób oczywisty swoim zachowaniem sugeruje zamiar wejścia na przejście dla pieszych, to jest pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 18:12Źródło komentarza: Gość Radia Bon Ton - Mariusz Ostrowski, dyrektor WORD w ChełmieAutor komentarza: tubylecTreść komentarza: Zgodnie z artykułem 13, ustępem 1a ustawy o Prawie o ruchu drogowym, informują w dość jasny sposób: „Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju”. Przepis wyraźnie wskazuje, że zbliżając się do przejścia pieszy pierwszeństwa nie ma. twierdzenie, że jest inaczej jest nadinterpretacją chętnie wykorzystywaną przez stróżów prawa i cwaniaczków naciągających kierowców na mandat lub "rekompensatę". Kamera w samochodzie pozwoli uniknąć wielu kłopotów.Data dodania komentarza: 16.05.2025, 17:02Źródło komentarza: Gość Radia Bon Ton - Mariusz Ostrowski, dyrektor WORD w ChełmieAutor komentarza: strony-internetowe.radom.plTreść komentarza: superData dodania komentarza: 25.04.2025, 00:46Źródło komentarza: BLIŻEJ KULTURY (odc. 157)Autor komentarza: AdamTreść komentarza: Uważam, że największe szanse na wygranie 69. Konkursu Piosenki Eurowizji w Bazylei w Szwajcarii ma Albania, Australia, Chorwacja, Czechy, Islandia, Niemcy,Data dodania komentarza: 20.04.2025, 16:28Źródło komentarza: Faworyci do wygrania Eurowizji 2025! - BonTonacja
Reklama
Reklama
Reklama
test