Nie tylko my mamy swoje wymagania
Budowa przeszklonej przybudówki nie wydaje się zadaniem nadzwyczaj skomplikowanym. Ci, którzy zbyt pochopnie decydują się więc na samodzielne roboty tego typu albo zlecają je losowym przedsiębiorstwom niemogącym pochwalić się odpowiednim doświadczeniem w tym zakresie, nierzadko doznają więc rozczarowań. Szkło nie jest lekkie, zwłaszcza, że dobrze jest zastosować zespolone, pozwalające na lepszą izolacyjność cieplną – jego ciężarowi musi sprostać zarówno cała konstrukcja, jak i fundament. Zwłaszcza wówczas, gdy nasz ogród zimowy ma być przestrzenią na stałe połączoną z wnętrzem domu, niedoskonałości zastosowanych rozwiązań dadzą o sobie znać szczególnie dotkliwie, nie pozwalając na zachowanie należytej szczelności, nie mówiąc o sytuacji, gdy nie poradzą sobie z one np. z ciężarem śniegu.
Na naszym rynku istnieją więc wykonawcy wyspecjalizowani właśnie w pracach tego rodzaju, tacy jak np. BTM-Eurolinx. Powierzenie takiego zadania fachowcom, którzy wypracowali optymalne rozwiązania i nie zaskoczy ich żaden kłopot wynikający z architektury danego obiektu czy innych okoliczności, to najlepsze rozwiązanie.
Po zakończeniu prac przychodzi czas na zagospodarowanie uzyskanej w ten sposób przestrzeni. Zanim zaczniemy pozyskiwać interesujące nas gatunki roślin, przeanalizujmy warunki, w jakich będą miały rosnąć.
Ogród ogrodowi nierówny
Miejsce, w którym zdecydujemy się na budowę ogrodu zimowego nierzadko jest zdeterminowane konstrukcją budynku czy sposobem zagospodarowania jego otoczenia i pole manewru bywa w tym zakresie niewielkie. Może to mieć tymczasem duże znaczenie, bo zależał od tego będzie poziom nasłonecznienia. W przypadku zorientowanego na północ, na nadmiar światła nie będziemy narzekali przez cały rok. Dobrze sprawdzi się tam jednak szereg roślin, jak np. aglaonema czy zamiokulkas zamiolistny. Jeśli jednak chcemy sięgnąć po nieco więcej niż gatunki lubiące cień, warto zadbać o dodatkowe naświetlanie. Największą swobodą cieszyć się będziemy na południu, więc warto się postarać o taką orientację jeśli jest to możliwe.
Ważna jest także temperatura. Jeśli słońca akurat nie brakuje, ale jest chłodniej niż w mieszkaniu, dobrze sprawdzą się np. szczęśliny, kaktusy czy hibiskusy i wiele innych roślin. Dogrzanie takiego wnętrza sprawi jednak, że ich lista znacząco się wydłuży. W każdym przypadku zapewnić trzeba też wentylację, by para wodna nie skraplała się na zimnych szybach i nie spływała.
Dobrze zaprojektowany i wykonany, a także właściwie zagospodarowany ogród zimowy to świetne miejsce odpoczynku czy nawet, jeśli pozwala na to jego wielkość, spotkań towarzyskich. Warto więc dołożyć starań, by był obiektem dostarczającym tylko satysfakcję, a nie utrapienia.
Napisz komentarz
Komentarze