Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama

CV po angielsku – najczęstsze błędy

Nieprawidłowa pisownia czy kalki językowe – to przykładowe błędy w obcojęzycznym CV, które mogą świadczyć o niskich kompetencjach językowych. Warto ocenić swoje umiejętności w tym zakresie, zanim zdecydujemy się napisać życiorys dotyczący konkretnej oferty pracy.
  • 06.09.2018 16:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
CV po angielsku – najczęstsze błędy

Życiorys dla angielskiego pracodawcy różni się od tego, który tworzymy na potrzeby rekrutacji w Polsce. Tworząc dokument, warto poświęcić nieco więcej uwagi kwestiom takim jak np.:

  1. Dołączenie zdjęcia

Powodem odrzucenia naszej aplikacji mogą być błędy formalne, takie jak np. zamieszczenie fotografii. W krajach zachodnich, takich jak Wielka Brytania, jest to niewskazane ze względu na przepisy antydyskryminacyjne. Zgodnie z tamtejszym prawem uroda czy kolor skóry nie mogą decydować o przyjęciu lub odrzuceniu danej kandydatury. Aby zapobiec dyskryminacji, wydano więc zakaz umieszczania zdjęć w życiorysie. 

  1. Błędy w pisowni

Zachodni pracodawcy przywiązują dużą wagę do poprawnej pisowni. Jedna pomyłka nie sprawi, że opinie na nasz temat zostaną zmienione, ale kilka – już tak. Zanim wyślemy CV do brytyjskiej czy irlandzkiej firmy, upewnijmy się, że jest ono napisane poprawnie. Aby mieć pewność, warto poprosić osobę trzecią o sprawdzenie. To istotna wskazówka, ponieważ po pewnym czasie możemy mieć kłopot z samodzielnym wykryciem drobnych niedociągnięć.

  1. Nieprawidłowy szyk zdania

Jedna z ważniejszych różnic, jakie występują pomiędzy językiem polskim i angielskim, to składnia. O ile, polszczyzna jest dość tolerancyjna, jeśli chodzi o szyk zdania, o tyle język angielski narzuca znacznie sztywniejsze ramy. Zanim przystąpimy do tworzenia dokumentów w tym języku, poświęćmy czas na wykonywanie ćwiczeń gramatycznych, które pozwalają na utrwalenie wiedzy. W przeciwnym razie nie nauczymy się konstruować poprawnych zdań.   

  1. Dosłowne tłumaczenie zwrotów

W skutecznej nauce języka liczy się nie wytrwałość w opanowywaniu zasad gramatyki. Bardzo duże znaczenie ma także słownictwo. Umiejętność poprawnego stosowania wyrażeń, w szczególności specjalistycznych, wskazuje na to, że posługujemy się płynną angielszczyzną. Chcąc podnieść swoje kwalifikacje w tym zakresie, warto pozostawać w stałym kontakcie z językiem, tzn. uczestniczyć w konwersacjach, czytać, słuchać itd. 

  1. Podawanie nazw własnych w wersji angielskiej

Inny błąd, który często pojawia się obcojęzycznych aplikacjach, to tłumaczenie nazw własnych. Krzysztof z Warszawy, który zwraca się do angielskiego pracodawcy, nie staje się „Krisem from Warsaw”. Warto jednak zrezygnować z polskich znaków, np. pisząc „Skarzysko” zamiast „Skarżysko”. Nazwa wciąż będzie trudna do wymówienia dla obcokrajowca, ale stanie się nieco mniej kłopotliwa. 

Nie twórzmy CV w języku angielskim, jeśli nie znamy go w wystarczającym stopniu. Możemy skorzystać z usług tłumacza, gdy zagraniczny pracodawca nie wymaga od nas posługiwania się płynną i poprawną angielszczyzną w mowie i piśmie. W przeciwnym razie nie aplikujmy i poświęćmy czas na zdobywanie lub szlifowanie umiejętności językowych.

--- Artykuł sponsorowany ---


Radio Bon Ton - obserwuj nas w Wiadomościach Google
Reklamaszkoła językowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Córcia ze złotą rybkąTreść komentarza: Cieszę się, że mogę być częścią tej pasji. Cała rodzina jest dumna z takiego talentu. 💖Data dodania komentarza: 7.08.2025, 11:50Źródło komentarza: Nasze Małe Wyspy 6.08.2025 - na wyspę fotograficzną Radka Masłowskiego zaprasza Anna BobruśAutor komentarza: Treść komentarza: Pani Żaneta pełen profesjonalizm i zaangażowanie. 👌Data dodania komentarza: 27.06.2025, 23:11Źródło komentarza: Goście Radia Bon Ton. "Drzewo genealogiczne, które połączyło pokolenia". O konkursie "Bez korzeni nie zakwitniesz".Autor komentarza: CzarliTreść komentarza: No nie. Polecam zapoznać się z orzecznictwem sądów. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych to nie jest wyłącznie pieszy, którego jedna noga jest na chodniku, a druga na ulicy. Taka interpretacja byłaby absurdalna. Wg dotychczasowego orzecznictwa, jeśli pieszy w sposób oczywisty swoim zachowaniem sugeruje zamiar wejścia na przejście dla pieszych, to jest pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 21.06.2025, 18:12Źródło komentarza: Gość Radia Bon Ton - Mariusz Ostrowski, dyrektor WORD w ChełmieAutor komentarza: tubylecTreść komentarza: Zgodnie z artykułem 13, ustępem 1a ustawy o Prawie o ruchu drogowym, informują w dość jasny sposób: „Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju”. Przepis wyraźnie wskazuje, że zbliżając się do przejścia pieszy pierwszeństwa nie ma. twierdzenie, że jest inaczej jest nadinterpretacją chętnie wykorzystywaną przez stróżów prawa i cwaniaczków naciągających kierowców na mandat lub "rekompensatę". Kamera w samochodzie pozwoli uniknąć wielu kłopotów.Data dodania komentarza: 16.05.2025, 17:02Źródło komentarza: Gość Radia Bon Ton - Mariusz Ostrowski, dyrektor WORD w ChełmieAutor komentarza: strony-internetowe.radom.plTreść komentarza: superData dodania komentarza: 25.04.2025, 00:46Źródło komentarza: BLIŻEJ KULTURY (odc. 157)
Reklama
test