Nie tylko silnik i elektronika
Oprócz wykazania się wiedzą z zakresu budowy silnika i obsługi części mechanicznych i elektronicznych w aucie (m.in. układ smarowania, chłodzenia, zasilania, ogumienie) warto poznać dokładnie kwestie związane z oświetleniem. Wydawać by się mogło, że nie są to wiadomości istotne i nie trzeba poświęcać im większej uwagi. Tymczasem koniecznie trzeba zwrócić uwagę na ten aspekt, aby żadne pytanie egzaminacyjne nie stało się pułapką, która zaważy na zdaniu testu.
Światła do jazdy dziennej – jak i kiedy używać?
Tego typu oświetlenia używa się w aucie tylko wtedy, gdy warunki atmosferyczne na to pozwalają. Nie każdy wie, że światła do jazdy dziennej nie nadają się zupełnie do jazdy podczas ulewnego deszczu czy też wtedy, gdy powietrze jest zamglone. Oprócz kiepskiej widoczności światła do jazdy dziennej w takich przypadkach drażnią też innych kierowców. Kiedy warunki na drodze pogorszą się, należy zawsze pamiętać, aby włączyć światła mijania. Kierowcy nie zdają sobie sprawy, że stwarzają realne zagrożenie na drodze, ale też popełniają wykroczenie i mogą dostać punkty karne oraz słono zapłacić za mandat. Jeszcze trudniejsza sytuacja ma miejsce w przypadku nowszych modeli samochodów, które są zupełnie nieoświetlone z tyłu podczas używania świateł dziennych. Wniosek nasuwa się sam – o kolizję nietrudno!
Słabej jakości światła z aftermarketu
Tyle się mówi i pisze o zasadności używania świateł dziennych i świateł mijania, ale większość kierowców nie podchodzi do tematu na poważnie. A szkoda, bo później wynikają z tego same problemy. Dlatego warto już przed egzaminem na prawo jazdy nabyć stosowną wiedzę na temat oświetlenia auta i później wykorzystywać ją w praktyce. Czasami kupowane z tzw..drugiej ręki światła samochodowe dzienne są bardzo słabej jakości i nie spełniają w ogóle swojego zadania. Zamiast delikatnie oświetlać, rażą albo w ogóle są niewidoczne dla innych uczestników ruchu na drodze.
Druga sprawa to nieumiejętny montaż. Co mówią nam o tym przepisy? Przede wszystkim to, że należy zakładać najdalej 400 mm od bocznego zarysu pojazdu. Z kolei odległość miedzy nimi nie może być większa niż 600mm. Trzeba również zwrócić uwagę na wysokość, aby umieścić je w przedziale od 250 do 150 mm. Co więcej, należy wiedzieć, że tego typu światła powinny być skierowane centralnie do przodu. Czasami w precyzyjnym ustawieniu mogą przeszkadzać różne elementy wyposażenia auta np. skośne zderzaki. Wtedy należy dopasować ułożenie lamp do krzywizn zderzaków, aby osiągnąć prawidłową pozycję świateł dziennych.
Zdarza się również tak, że po włączeniu świateł mijania lub drogowych, światła dzienne nie wyłączają się automatycznie, co jest dużym błędem. Trzeba go jak najszybciej wyeliminować.
Trochę kwestii prawnych
W 2011 r. został wprowadzony przepis dotyczący wprowadzenia świateł dziennych jako obowiązkowe wyposażenie samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 ton. Jedynie zwolnione są z niego pojazdy homologowane w UE przed datą wprowadzenia dyrektywy.
Nie ma jednak wyznaczonych godzin włączania i wyłączania świateł dziennych, ale obowiązek ich uruchomienia i wyłączenia określa się terminem zmierzch świt. Większość nowych aut ma automatyczne czujniki, które powodują samoczynne przełączanie się świateł drogowych na mijania. Nie zawsze jednak działają prawidłowo, dlatego lepiej samodzielnie przełączyć światła jakiś czas przed zapadnięciem zmroku.
O światłach dziennych na egzaminie
Zawsze można trafić i na takie pytanie egzaminacyjne, dlatego warto dobrze się przygotować pod kątem teoretycznym. Najważniejsze to znaleźć bardzo dobrą szkołę jazdy aby być pewnym swojego przygotowania do egzaminu i do późniejszego użytkowania samochodu. W dużych miejscach jest zawsze prościej, bo takich miejsc jest dużo. Wybierając szkołę jazdy w Warszawie, Krakowie czy każdym innym większym mieście, zawsze jednak trzeba brać pod uwagę opinie na jej temat, skuteczność przekazywanej wiedzy i podejście do kursanta. Jeśli uczą profesjonaliści, to zawsze można mieć pewność, że cały materiał zostanie przyswojony podczas kursu i nie trzeba będzie obawiać się o „niedopowiedziane” kwestie. Na kursie nie powinno zabraknąć żadnego elementu wiedzy, ponieważ każde pominięcie ważnej kwestii może wpłynąć na wynik egzaminu na prawo jazdy.