Słuchacze ostrzegali o bardzo głębokich dziurach w jezdni, na tyle dużych, że chwila nieuwagi nieuwagi wystarczy, żeby wjechać w jedną z nich i uszkodzić sobie spód samochodu. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź z Urzędu Miasta w tej kwestii:
- Objazd jest nisko położony i spływająca/zbierająca się woda przyśpiesza powstawanie ubytków. W trakcie przerwy świąteczno-noworocznej ograniczono prace budowlane, więc trudno było na bieżąco utrzymać objazd w dobrym stanie. Ale już dziś wykonawca usuwa niedogodności, uzupełniając ubytki - zapewnia Dominik Gil z chełmskiego magistratu.
Kierowcom przypominamy również, że istnieją alternatywne objazdy wspomnianego odcinka - zarówno przez Okszów, jak i przez Kamień.
Napisz komentarz
Komentarze