W kilku przypadkach wysokie odczyty szkodliwych substancji były podstawą do podjęcia interwencji w domach. Te jednak nie potwierdziły spalania śmieci, a niewłaściwą technikę lub zaniedbane instalacje. W trakcie jednej z kontroli doszło nawet do zapłonu komina i dzięki interwencji strażników udało się zapobiec pożarowi.
Za łamanie przepisów antysmogowych grożą kary. Jakie przypomina komendant Straży Miejskiej w Chełmie Zbigniew Grochmal:
Urządzenia stosowane przez straż miejską wykrywają substancje świadczące o spalaniu odpadów, tj. tworzywa sztuczne, lakiery, farby, sklejki, płyty meblowe i wiórowe. To m.in. bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia związki: chlorowodór, chlorek winylu, cyjanowodór czy formaldehyd, które wchłaniamy z zanieczyszczonego powietrza.
Napisz komentarz
Komentarze