Włodawa: Koronawirus w szkole - 79 osób na kwarantannie

No i jesteś w rzeczywiści PROSTYM chłopem ze wsi mimo zamieszkiwania w mieście, do tego małorolnym - mentalnie na 100%. Tego żadna szkoła, czy nawet tytuły naukowe nie są w stanie zmienić. Mogą jedynie dobrze zamaskować. Nie trzeba tego udowadniać, to się samo udowadnia. "Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Dobrze choć, że nie wszystkich z nowych pokoleń to dotyczy. Jestem pewien, że co najmniej połowę tego co tutaj wypisuję, nie bierzesz pod uwagę. Mało tego, nie zwracasz uwagi na to co sam piszesz. Ruska mowa nie jest potrzebna? To skąd to twoje przekonanie, że Lubelszczyzna, Opolszczyzna to są rusycyzmy? Ktoś ci powiedział, czy wyczytałeś? Może znasz ją? Skąd? Jeżeli masz takie wstrętny na podłożu kulturowym, to w takim układzie proponuję ci nigdy w życiu nie jeść więcej pierogów ruskich. Tak, ruskich, nie rosyjskich. Wiesz skąd się wywodzą chłopku - roztropku? Na pewno nie z Rosji. Poszukaj, wysil się nieco. Chyba warto wiedzieć do się zjada. ? Ponad to, kiedyś mądra pani od j. rosyjskiego w szkole mówiła nam: uczcie się go, to może się wam przydać. Oni (Rosjanie) nigdy nie byli nam szczerze przyjaźni. Warto rozumieć, co ma taki do powiedzenia. Nieraz można wiele ocalić.

Wszystko powoli składa się w całość... Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to w poprzednim moim poście jest wyraz , dopuszczający w swym znaczeniu inne przykłady. Czy bredzę? Stanowczo nie. Jeżeli nie chce ci się szukać informacji, to dwa słowa na ten temat. Walkę z rzeczywistym kołtunem, jako uznaną wówczas chorobą, jednocześnie związanym z tym silnie ugruntowanym przesądem, rozpoczęto gdzieś w połowie XIX wieku. Ten rzeczywisty kołtun i związane z nim zabobony dotyczyły właśnie chłopstwa i biedoty. To raz. Dwa. Samo już pojęcie ce***ące zachowawczość, nietolerancyjność, trzymajanie się ugruntowanych przyzwyczajeń, czyli wypisz wymaluj zaściankowej, KOŁTUŃSKIEJ mentalności, wzięli na warsztat pisarze epoki pozytywizmu i rozszerzyli na warstwę mieszczańską. Dostało się wcale nie mniej i tej wycacanej arystokracji - Lalka Prusa. Kołtunerię chyba najcelniej określił w swoim słowniku Doroszewski. XIX - XXI wiek - niby szmat czasu, ale ludziska tacy sami. I to by było na tyle...

No to chyba mamy klasyczny przykład kołtuństwa w wykonaniu chełmianina n. Zjawisko szczególnie charakterystyczne dla XIX wiecznego mieszczaństwa, eksponowane znakomicie w twórczości Zapolskiej, czy Prusa. W każdym razie to nic dobrego taki hamulcowy...

Odpowiedz na pytanie Saszka: czym byś się zajął, gdybyś wreszcie osiągnął swój cel odnośnie tej naszej poczciwej Lubelszczyzny?

Wiele razy stanowisko prawne, naukowe czytałeś,ale do dziś nie zmądrzałeś!!!

No i KOSMITA z ciebie. Tylko nie okalecz się gdzie jeszcze przez to, że nikt od tej chwili jak to było wcześniej, nie będzie zwracał uwagi na twoją chorobliwą manię i drętwe wpisy. Szkoda na ciebie czasu. Nudny jesteś.

Prawo jest prawem!! Otępienie!!!!