Asp. Iwona Panas wciąż utrzymuje znakomitą sportową formę. Gdy około rok temu luźno powiedziała, że w przyszłości zamierza wystartować w ultramaratonie kolarskim, tak też zrobiła. Wybór startu padł na Ultramaraton Piękny Wschód 500 km non stop, który odbył się w miniony weekend. Zaliczający się do cyklu Pucharu Polski w Ultramaratonach Kolarskich, będący również możliwością otrzymania kwalifikacji do innego Ultramaratonu Bałtyk Bieszczady Tour 1008 km non stop, liczył dokładnie 509 kilometrów asfaltowych tras Podlasia i Lubelszczyzny, a jego organizatorem była Parczewska Grupa Rowerowa.
Maraton swój start i metę miał w Parczewie, gdzie stawiło się ponad 200 zawodników w dwóch kategoriach: OPEN - tj. możliwa jazda w grupach kilkuosobowych oraz SOLO - samotna jazda na całej trasie w odległości 150 metrów od innych zawodników, z wyłączeniem wyprzedzania. Na całej trasie znajdowały się punkty kontrolne, w tym w Międzyrzecu Podlaskim, Żelechowie, w miejscowości Gołąb, Józefowie n/ Wisłą, Żółkiewce i Łęcznej, gdzie każdy z zawodników zobowiązany był uzyskać pieczątkę potwierdzającą jego stawiennictwo oraz mógł uzupełnić zapasy płynów oraz pożywić się.
Każdy z uczestników otrzymał od organizatora na starcie rejestrator śladu GPS, weryfikujący prawidłowość przejechania wskazanej trasy. Asp. Iwona Panas, na co dzień trenująca razem z Chełmską Grupą Triathlonu, z uwagi na debiut w tego rodzaju zawodach wystartowała w kategorii OPEN uzyskując znakomity czas przejazdu 17 godzin 10 minut i wysoką prędkość średnią 29 km/h, a cały ultramaraton ukończyła w czasie brutto 20 godzin 53 minuty, uwzględniającym czas pobytu w punktach kontrolnych. Wynik ten dał funkcjonariuszce 85 miejsce w klasyfikacji OPEN na 178 zawodników, którzy ukończyli wyścig, natomiast wśród kobiet 5 miejsce. Znakomity czas przejazdu, uzyskany przez naszą koleżankę. umożliwi jej również start we wspomnianym BB Tour 1008 km. Pomimo ograniczeń wynikających z sytuacji panującej na całym świecie i w Polsce, związanych z epidemią COVID-19, asp. Iwona Panas nie zwalnia, cały czas dba o formę sportową z nadzieją na przyszłe starty.
Napisz komentarz
Komentarze