32- i 34-latek odpowiedzą za posiadanie narkotyków. Pierwszy z nich wpadł, bo zaczął zachowywać się podejrzanie, gdy policjanci go legitymowali. Jak się okazało, w plecaku miał marihuanę.
Starszy z mężczyzn został zatrzymany na parkingu przy jednej ze stacji paliw. Ale to nie był już przypadek. Funkcjonariusze wiedzieli, że 34-latek może mieć w swoim samochodzie środki odurzające. I nie mylili się. W aucie znaleźli niewielkie ilości haszyszu oraz tabletki ekstazy.
Napisz komentarz
Komentarze