W 1968 roku 20-osobowa załoga z chełmskiego oddziału PTTK wyruszyła na spływ szlakami Pojezierza Mazurskiego. Miała to być zaprawa przed organizacją takich imprez turystycznych na Wieprzu.
W lecie 1968 roku na stadionie im. PKWN członkowie Klubu motorowego Klakson przygotowali zawody zręcznościowo-motorowe. Utworzenie samej grupy było inicjatywą PTTK w Chełmie.
W drugiej połowie lat 60-tych w Chełmie przybywało zakładów produkcyjnych, a to stwarzało, że było więcej miejsc pracy. Szczególnie dla kobiet.
Sztandar Ludu umiejscowił początki klubu w 1968 roku i określił jako obiecujące, ale niełatwe.
Międzynarodowy Dzień Spółdzielczości miał kto świętować w Chełmie w 1968 roku, bo lokalny oddział Wojewódzkiej Spółdzielni Spożywców miał monopol na wiele działań w mieście.
Kinową inicjatywą w 1960 roku wykazali się członkowie Związku Zawodowego Kolejarzy w Chełmie - na pierwszym piętrze w sali konferencyjnej ówczesnego Gmachu PKWN urządzili kino. Później doczekało się nazwy "Bałtyk". W 1968 roku urządzenia do wyświetlania filmów okazały się już przestarzałe.
To był smutny obrazek. Zarejestrowała go w lecie 1968 roku redakcja Sztandaru Ludu. Okolice ulicy Jana Kazimierza według dziennikarzy przypominały plac budowy, choć wcale nie była tam prowadzona albo śmietnisko.
W 1968 roku mieszkańcy regionu przekazali Muzeum w Chełmie skarby z minionych stuleci, wśród nich m.in. siekierkę datowaną na okres średniowiecza. W programie m.in. nazwiska ofiarodawców.
Kto nie biwakował w Grabniaku? Co prawda artykuł ze Sztandaru Ludu opisywał harcerskie okoliczności obozowania nad jeziorem Rotcze pod koniec lat 60-tych to zapewne niejeden słuchacz ma podobne doświadczenia z kolejnych dekad.
Białe niedziele, szkoły zdrowia i inne akcje, które miały za zadanie poprawić "higienizację" wsi realizowano w latach 60-tych. W lecie 1968 roku w Wojsławicach skorzystano dodatkowo na obecności studentów medycyny i specjalistów z tej branży, którzy dobywali tam obóz szkoleniowy. Młodzi medycy przebadali mieszkańców miejscowości.
Poznajmy zabytki Ziemi Chełmskiej - zachęcano na łamach Sztandaru Ludu w lecie 1968 roku. Dzięki wywiadowi przeprowadzonemu ze Stanisławem Skibińskim możemy prześledzić losy chełmskich skarbów.
Przedsiębiorstwo założone w 1966 roku dwa lata później było już drugie w województwie pod względem skuteczności w swoim działaniu. Tak przynajmniej określano to na łamach lokalnej prasy w 1968 roku.
Handel na chodniku był częstym widokiem na ulicach Chełma w latach 60-tych. Był okazją do poruszenia problemu braku targowiska w mieście.
Dziennikarka Sztandaru Ludu w czerwcu 1968 roku przybliżyła czytelnikom twórczość mieszkającej wówczas w Chełmie Joanny Fokczyńskiej.
Chodziło o domy własnościowe, w latach 60-tych wciąż jeszcze rzadko spotykaną formę budowlanych inwestycji. W Chełmie zaplanowano, że powstaną przy ulicy Starościńskiej.